Lidia i Monika Horoch
Na cmentarzu w Dreźnie Neuer Katholischer Friedhof pochowani są polscy męczennicy, tzw. Piątka Poznańska. 2 listopada 2021 konsul RP z Berlina złożył kwiaty na ich grobie.
Lokalna Polonia zgromadziła się, by wspominać tych, którzy oddali życie za wiarę i niepodległość Ojczyzny. Dla nas, Polaków mieszkających w Dreźnie, to szczególne miejsce. Śmierć Czesia, Frąsia, Edy, Edzia i Jarosza w drezdeńskim więzieniu jest dla nas symbolem odwagi i męstwa. To przykład niezachwianej wiary w Jezusa.
Kim byli nasi drezdeńscy męczennicy? Zwyczajni, tacy sami jak my. Pełni życia i sił, wierni Bogu do końca, jak mówią słowa znanej piosenki o naszych bohaterach. Przetrwali dzięki wspólnej modlitwie, cicho nuconym pieśniom i różańcom, które odebrano im podczas pierwszej rewizji i wyrzucono do kosza na śmieci, ale dzięki nieuwadze gestapowców udało im się je odzyskać. To była dla nich najcenniejsza pamiątka z czasu wolności. Nie bali się klękać do modlitwy w celi, gdzie przebywali razem z innymi przestępcami.
Pobyt w więzieniu był czasem, kiedy to młodzi chłopcy musieli bardzo szybko dojrzeć. Mimo ciężkich tortur podczas przesłuchań nie tracili ducha. Więzienie okazało się dla nich czasem szczególnego wzrostu w wierze, pogłębianiem miłości do Chrystusa oraz odkrywaniem sensu życia, cierpienia i śmierci.
A Ty, drogi czytelniku, czy oddałbyś swoje życie za wiarę i niepodległość Ojczyzny?
Foto: Monika Horoch
